środa, 13 marca 2013

Cyrk w Wadowickim Magistracie w zimowy dzień



Na 12 marca Burmistrz zwołała Nadzwyczajną sesję Rady Miejskiej (nie bardzo wiedząc dlaczego) w sprawie Reorganizacji spółki Eko, która jest właścicielem wadowickiego wysypiska śmieci. Zacznijmy jednak od początku. Po przybyciu na sale w magistracie i usadowieniu się w dobrym miejscu, gdy Kocicho wlazł na arenę i zauważył mocną ekipę wadowickiej opozycji, tuż obok usadowił Granatowego rycerza niepokalanej burmistrzowej (przypadek? To pytanie zadam czytelnikom do myślenia).

Po oficjalnym rozpoczęciu sesji, głos zabrał Radny Henryk Odrozek (ten słynny z teleturniejów 1 z 10) skierował do szanownego gremium wniosek formalny który zawierał: po pierwsze prośbę o przeniesienie rady do trybu normalnego, a po drugie zaapelował do wszystkich o szacunek i kulturę ze względu na powagę tematu (apel ten usłyszały tylko ściany ale o tym później). Wniosek radnego Odrozka został rozgnieciony przez pancerną pięść wadowickiej KLIKI. Kolejnym punktem było zadawanie pytań przez członków RM, wartym opisania jest radny Paweł Janas, który zadawał odważne i wyczerpujące pytania. Na sesji obecny był prezes Firmy Eko - Lesław Makuch, który odpowiadał na pytania zaangażowanych w sprawę radnych. I na tym można by było zakończyć relację, ponieważ to co nastąpiło później, było delikatnie mówiąc pyskówką na podwórku o miedze w stylu Kargula i Pawlaka, tego oglądać już się nie dało.

A teraz wniosek który nasuwa się w dniu dzisiejszym: RM powołana jest do służenia na korzyść Mieszkańców miasta, a ta rada, radzi sobie sama sobie niestety. Los bywa okrutny i często się mści. Do zobaczenia Pani Burmistrz na wyborach, mieszkańcy podczas głosowania podsumują Pani dotychczasową działalność.

P.S. Na sali obrad (nawiązując do tytułu) przypałętały się dwie małpki które skakały jak po arenie cyrkowej wskakując co po niektórym na głowy i barki. Jedna to gorylek robiący wszystko aby burmistrzowej dobrze się żyło, a drugi to koczkodanek w postaci dziennikarzyny który wyrokiem sądu nazywany jest Polityczną Kurtyzaną, patrząc na to aż milo było usłyszeć chcesz banana, jak to się skończyło wiemy wszyscy.


Wojownik Pomarańczowej Marihuanki
 

 

4 komentarze:

  1. Jesteście mało zabawni, ale widać że próbujecie naśladować klasyków. Czy moglibyście się przedstawić bo nie znamy waszych preferencji politycznych i nie tylko. Weźcie Odrozka do swojej palikociarni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam, jak chcesz nas poznać to zaproś na dobre piwo i wtedy porozmawiamy. Lepiej przedstawić się w realnym świecie niż wirtualnym czyż nie? Pozdrawiam :-)

      Usuń
    2. Czekam na was jutro o g. 20 w piwiarni na Cichej.

      Usuń
  2. A "Grodzki" tez tam będzie jutro?

    OdpowiedzUsuń