piątek, 21 lutego 2014

Żenująca odpowiedź Millera



W odpowiedzi na pismo jakie złożyliśmy w sprawie Powiatowej Komisji Lekarskiej odbywającej się w Wadowicach w klasztorze Karmelitów Bosych, otrzymaliśmy taką oto skandaliczną odpowiedź:





Na początku lutego zwróciliśmy się do Wojewody Małopolskiego z pytaniami dotyczącymi siedziby Powiatowej Komisji Lekarskiej w Wadowicach na potrzeby tegorocznej kwalifikacji wojskowej. W naszym (i poborowych) przekonaniu, lokalizację tej komisji wybrano nie tylko z pogwałceniem zasad przyzwoitości, ekonomii, logiki ale też łamiąc zapisy art. 25 i art. 53 Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej, dotyczące rozdziału Państwa od Kościoła, czyli dotyczących m.in. świeckości instytucji państwowych.

Niestety w mieście, w którym nie ma innych kremówek niż papieskie nawet tak prozaiczne zdawało by się, zadanie jak organizacja Powiatowej Komisji Poborowej w Wadowicach musi nosić znamiona świętości, tajności procedur wyboru najkorzystniejszego oferenta (jedynego możliwego, zwanego dalej najtańszym).

Pan Jerzy Miller z taką samą pewnością jak podczas przedstawiania okoliczności katastrofy smoleńskiej, zbadanej swego czasu przez kierowaną przez niego komisję "metr w głąb ziemi" odpowiedział przez Zastępcę Dyrektora Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego w Krakowie, iż "ustalono, że Starosta Wadowicki zapewnił... odpowiednie warunki", "podjął niezbędne działania... celem wybrania najkorzystniejszej (sic!) oferty", "Informacja o wynajmie lokalu została umieszczona również na stronie internetowej Starostwa" (konia z rzędem temu, kto wśród kilkuset załączonych plików identycznie zatytułowanych jedynie słowem "Informacja" odnajdzie tę właściwą), "wystrój wnętrza nie narusza uczuć religijnych... Potwierdzeniem tego jest również informacja Komendanta WKU w Oświęcimiu, który nie zgłasza zastrzeżeń", więc: "W związku z nie dopatrzeniem się nieprawidłowości w funkcjonowaniu Powiatowej Komisji Lekarskiej dla powiatu wadowickiego w pomieszczeniach Domu Rekolekcyjno - Pielgrzymkowego przy Klasztorze Karmelitów Bosych w Wadowicach, Wojewoda Małopolski nie znajduje podstaw do podjęcia działań mających na celu zmianę siedziby ww. komisji".

Innymi słowy: Godne to i sprawiedliwe, słuszne i zbawienne! Abyśmy mogli patrzeć jak Starosta Wadowicki dysponując lokalami Starostwa / miasta i nie ogłaszając przetargu czy konkursu ofert wsparł braci Karmelitów Bosych kwotą dziewięciu tysięcy złotych, by dzieci Boże zwane dalej poborowymi mogły ukazać całe swe piękno nie tylko przed obliczem Powiatowej Komisji Lekarskiej ale też przed obliczem Pana oraz wszystkich świętych, licznie spoglądających nań ze wszystkich ścian tego świeckiego w swym przeznaczeniu przybytku!

Prawdziwe intencje przyświecające osobom odpowiedzialnym za taki a nie inny wybór lokalu PKL oraz osobie nadzorującej pracę Starostwa w tym zakresie można więc podsumować jednym zdaniem: Oto tajemnica Pańska.

To nic, że wcześniej Komisja Poborowa działała w normalnym, świeckim lokalu! To nic, że Starostwo dysponuje lokalami spełniającymi warunki określone w stosownym Rozporządzeniu! To nic, że władze miasta, powiatu czy województwa nie widzą naginania i łamania prawa, jeśli tylko jest ono naginane i łamane "po bożemu" i "na Bożą chwałę"! To nic, że "świeckość" lokalu Powiatowej Komisji Lekarskiej w Wadowicach potwierdza jednoosobowo Komendant WKU z równie rozmodlonego Oświęcimia! To nic, że nikt nie widzi w tym niczego złego! Ale czy Ty tego nie widzisz?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz